piątek, 30 sierpnia 2013

Od Matki Polki do...

Po ostatnich obserwacjach jestem przekonana, na 100%, że bez kobiet człowiek wyginąłby bardzo szybko. Nie mam tu na myśli prokreacji. Mówię o kulturze organizacyjnej. Nie mam pojęcia skąd to może wynikać, ale pierwsze co przychodzi mi do głowy to stereotyp Matki Polki. Owiany złą sławą przez feministki, moim zdaniem, jest przetartym szlakiem ku BiznesŁoman i Kobiecie Sukcesu.

Proszę zauważyć, że taka kobieta w domu to ma kilka etatów-matka / sprzątaczka /kucharka/ kochanka / dyrektor ds. finansów/ księgowa/ nauczycielka /ochroniarz /lekarka, wiele by wymieniać. Proszę nie brać sobie do serca kolejności, jest ona zupełnie przypadkowa. Wszystko to doskonale zgrane w czasie i finansach. Nic dziwnego, że tak dobrze znajdują się jako organizatorki, koordynatorki, menedżerki czy prezeski. Jestem przekonana, że dzięki zaradności i pomysłowości, Polki są w stanie zrobić na prawdę wiele. :)

Puenta jest taka, że jeśli masz cokolwiek robić, to zaproś do współpracy kobietę. Ba! Ona sama zaproponuje Ci pomoc, tak już jest, że kobiety szybciej i mocniej się angażują. :)
źródło: http://domtopraca.pl/raport/

Do przemyśleń skłoniło mnie:
a) oświadczenie kolegi o prawie całkowitym uniezależnieniu się od pomocy kobiet, do pełni szczęścia brakuje mu tylko umiejętności prasowania koszul,
b) udział w kilku imprezach,
c) ten tekst,
d) oświadczenie Prezesa ;), że "jeśli coś działać to tylko z kobietami", 
e) lektura raportu  "Kobiety pracujące w domu o sobie",
f) tekst A. Osieckiej w wykonaniu Gabrieli Machej - Kobiety, których nie ma...





2 komentarze:

  1. naprawdę - razem
    na pewno - oddzielnie
    (prawda łączy, pewność dzieli)

    :D :)


    Pozdrawiam serdecznie i życzę nieustającej weny w tworzeniu wpisów.
    "Więcej mogę" może być prawdziwą inspiracją, dla tych, którzy mogą, ale im się nie chce, bądź nie zdają sobie z tego sprawy :D ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za zwrócenie uwagi, to mój odwieczny dylemat. Powinnam częściej niż dotychczas zaglądać na "Okiem filolożki"!
      Ja zaś życzę czytelników, którzy czytają i biorą sobie do serca poprawność! :D

      Usuń

Szukaj na tym blogu